GKS Wodniak Piotrawin- Łaziska - strona nieoficjalna

Galeria zdjęć

W piękne niedzielne popołudnie nasza drużyna wybrała się na mecz do Kurowa z miejscową Garbarnią. Jak każdy mecz w A- klasie zapowiadał się bardzo ciężko, tym bardziej, że boisko w Kurowie posiada wymiary na jakich rzadko przychodzi nam grać. W pierwszych minutach daliśmy się zepchnąć do głębokiej defensywy. Nasza drużyna nie mogła odnaleźć się na dużym boisku i tylko bardzo dobra postawa Andrzeja Kłaka pozwoliła nam przetrwać ataki piłkarzy z Kurowa. Naszą sytuacja skomplikowała się tym bardziej, że kontuzji doznał Czarek Czapla (mamy nadzieję, że na mecz z Żyrzyniakiem dojdzie do siebie). Dopiero po około 20 minutach przeprowadziliśmy pierwsze ataki na bramkę gospodarzy i byliśmy blisko strzelenia bramki. Najpierw Jakub Mróz strzał głową, pomylił się o kilkanaście centymetrów. Następnie po rzucie rożnym i strzale Jarka Wielgosa bramkarza wyręczył obrońca, wybijając piłkę z linii bramkowej. Mimo okazji, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony wynik do przerwy 0-0.

Po przerwie nasza drużyna zagrała dużo lepiej i wypracowała sobie kilka świetnych sytuacji. Jedną z nich w około 70 minucie, wykorzystał Jakub Mróz. W sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi Garbarni. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i nasza drużyna mogła się cieszyć z kolejnej wygrane w „A” klasie.

Cieszy nas również liczba kibiców, która podąża za naszą drużyną na mecze. Nasi kibice pokazali, że nawet na wyjeździe są w stanie przekrzyczeć kibiców gospodarzy. Należy podziękować za miłe przyjęcie i wspólne oglądanie widowiska.

• Komentarzy [1]
• czytano: [989]
• DO