GKS Wodniak Piotrawin- Łaziska - strona nieoficjalna

Galeria zdjęć

Zawsze ciężko grało nam się w Kraczewicach. W niedzielne popołudnie do Kraczewic wybraliśmy się bez naszego trenera, kontuzjowanego Jakuba Mroza oraz Darka Skrzypczyńskiego. Specjalnie na mecz z Warszawy dotarł Konrad Osuch, a z Rzeszowa na II połowę przyjechał Rafał Rybak. Pierwszy mecz w tym sezonie zagrał Krzysiek Śpiewak- miejmy nadzieję, że dłużej zostanie z nami i pomoże w dalszej walce.

Początek meczu pokazał, że drużyna z Kraczewic więcej biega niż myśli i już w pierwszych minutach zaskoczyli naszą defensywę. Zawodnik Kraczewic z około 25 metrów uderzył na bramkę, a piłka wpadła za kołnierz, źle ustawionego Spentanego. Nasza drużyna szybko jednak odrobiła stratę, ładnym strzałem popisał się Tomasz Czuba, który z ostrego kąta pokonał „bramkarza” gospodarzy. Po kilku minutach Tomek mógł strzelić swoją drugą bramkę jednak, po zagraniu Jarka Wielgosa trafił w słupek. W pierwszej połowie nasz zespół grał słabo i to wystarczyło na jeszcze słabszy Poraj. Do przerwy strzeliliśmy jeszcze 2 bramki, najpierw po podaniu Albina Majdańskiego do pustej bramki trafił Karol Jaruzel, a następnie po indywidualnej akcji również do pustej bramki strzelił Jarek Wielgos.

W drugiej połowie nasza gra uległa poprawie, wymienialiśmy więcej podań i nie dopuściliśmy piłkarzy z Kraczewic pod własną bramkę. Trzy bramki strzelił Karol Jaruzel, wszystkie wyglądały podobnie, po prostopadłych podaniach nie dawał szans w sytuacji sam na sam bramkarzowi gospodarzy. Ładnymi asystami popisywał się Mariusz Lipa, który znalazł uznanie w oczach, obecnego kibica, a kiedyś króla środka pola Wojtka Saka.

 3 punkty cieszą - gra nie do końca. Miejmy nadzieję, że za tydzień powalczymy na ciężkim terenie w Janowcu. Już dziś zapraszamy wszystkich zainteresowanych.

• Komentarzy [4]
• czytano: [758]
• DO