GKS Wodniak Piotrawin- Draco Kowala 6-2 (1-2)
Bramki: Karol Jaruzel 3, Albin Majdański, Jakub Mróz, Paweł Sochaj (karny)
Skład: A. Kłak- K. Osuch R. Rybak, J. Gazda (k), N. Kołodziejczyk, - M. Lipa, K. Kołodziejczyk (75. P. Wielgos) , J. Wielgos, A. Majdański, J. Mróz- K. Jaruzel (80. P. Sochaj),
Nietypowo, bo w środę o godzinie 15.00 na boisku Czarnych Puszno, po raz pierwszy w roli gospodarza nasz zespół wygrał z Draco Kowala 6-2.
Kadra na mecz powiększyła się do 13 zawodników, praca nie pozwoliła na udział w spotkaniu Cezaremu Czapli, którego w pierwszym składzie zastąpił Rafał Rybak, po raz pierwszy na ławce rezerwowych zasiadł Paweł Wielgos.
Podczas rozgrzewki dużą ochotą do gry, zwłaszcza przy rozciąganiu, jak widać na zdjęciu, wykazywał się Mariusz Lipa- również w meczu jak zwykle z wielkim spokojem rządził i dzielił piłki w środku pola. Początek meczu pokazał, że drużyna Draco nie należy do najsilniejszych. Nasza drużyna stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji, jednak nie potrafiła pokonać bramkarza gości, dopiero po prostopadłym podaniu Jarka Gazdy, Karol Jaruzel w sytuacji sam na sam zdobył bramkę na 1-0. Po strzelonej bramce gra nie uległa zmianie, dalej byliśmy drużyna dominującą, jednak atakowaliśmy zbyt małą liczbą zawodników i to drużyna gości po dwóch błędach naszych obrońców schodziła do szatni prowadząc 2-1. (Dziwny wynik i dziwna gra).
Po przerwie nasz zespół zagrał zdecydowanie wyżej, trener „uruchomił” skrzydła i już po kilku minutach wyszliśmy na prowadzenie. Najpierw Karol Jaruzel wyrównał stan meczu na 2-2, po czym przepiękną bramkę z woleja strzelił Albin Majdański. Podobnie, jak w meczu z Puławiakiem dobrze zagrali juniorzy, wspominany Albin asystował przy bramce numer 4, którą strzelił Jakub Mróz. Obraz gry nie zmieniał się, dalej atakowaliśmy, wynikiem czego była bramka z rzutu wolnego Karola Jaruzela (skompletował hat-tricka) oraz dwa rzuty karne, pierwszego przestrzelił Norbert Kołodziejczyk, drugiego na bramkę zamienił rezerwowy Paweł Sochaj. Mecz zakończył się wynikiem 6-2, szczególnie cieszy druga połowa, gdyż pomimo zaległości treningowych wygraliśmy ją 5-0.
Już w niedzielę zagramy z Wilkami Wilków i liczymy na kolejne zwycięstwo. Wszyscy wiedza, że będzie to mecz szczególny i pokaże nam nasze miejsce w „A” klasie.
do boju pany